Na ostatnim posiedzeniu (28 lutego) Rada Nadzorcza przejęła się rosnącymi czynszami i postanowiła obniżyć sobie wynagrodzenia za udział w pracach Rady. Rada uznała też, że członkowie Rad Przedstawicieli Nieruchomości Osiedli nie mogą mieć wynagrodzeń wyższych od członków Rady Nadzorczej i postanowili obniżyć wynagrodzenia również członkom Rad Przedstawicieli Nieruchomości Osiedli. Jedna z komisji Rady Nadzorczej dostała zadanie przeanalizowania czy obniżka honorariów ma być kwotowa czy procentowa. Na marcowym posiedzeniu Rada Nadzorcza ma podjąć uchwałę w sprawie obniżenia wynagrodzeń członkom Rady Nadzorczej i Rad Przedstawicieli Nieruchomości Osiedli.

I jak się to Państwu podoba? Super? Wreszcie zaczynają ciąć koszty.

Proszę Państwa, już sam pomysł z uchwałą Rady Nadzorczej w sprawie obniżenia wynagrodzeń członkom Rady Nadzorczej i Członkom Rad Przedstawicie Nieruchomości to kosmiczna kompromitacja członków tej Rady Nadzorczej. Część tych ludzi zasiada w Radzie Nadzorczej nieprzerwanie od 5 lat, a część od lat 8. Spora część obecnego składu Rady Nadzorczej z krótkimi przerwami funkcjonuje w Radzie Nadzorczej od kilkunastu, a co niektórzy nawet od 30 lat. Inicjatywa Rady Nadzorczej, skądinąd zrozumiała a nawet szlachetna, pozbawiona jest podstawy prawnej. Otóż wynagrodzenia, które Rada Nadzorcza swoją uchwałą chce obniżać zapisane są w Statucie Spółdzielni, a ten zmienić może jedynie Walne Zgromadzenie. I członkowie Rady Nadzorczej powinni o tym wiedzieć. A może jednak o tym wiedzą?
Znaczyłoby to wtedy, że w sposób zamierzony chcą zapunktować u mieszkańców przed zbliżającymi się wyborami członków Rady Nadzorczej na nową kadencję. Takie posunięcie jest jeszcze bardziej haniebne od nieznajomości Statutu i dyskwalifikuje tych ludzi jako przedstawicieli członków Spółdzielni w Radzie Nadzorczej.

Jeśli Rada Nadzorcza rzeczywiście chce obniżyć koszt działalności Spółdzielni poprzez obniżenie wynagrodzeń, to powinna zacząć od Zarządu. Wszak zgodnie ze Statutem, to do kompetencji właśnie Rady Nadzorczej należy ustalanie zasad i wysokości wynagradzania członków Zarządu. Tu byłoby co ciąć, zważywszy, że wszyscy członkowie Zarządu są emerytami i mogą dorabiać sobie do tych swoich emerytur i tak nie mało bo do 130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłaszanego za poprzedni kwartał (od marca jest to 8.753,60 zł). W przypadku Prezesa Burskiego, kwota ta powinna być pomniejszona o
wynagrodzenie uzyskiwane przez niego z tytułu udziału w Radzie Nadzorczej Inwestprojekt Lublin S.A., w której zasiada z racji akcji posiadanych przez Spółdzielnię w tejże spółce.

Jak widać, członkowie Rady Nadzorczej wolą pozorować troskę o korzyści członków Spółdzielni licząc na ich naiwność, niż podejmować działania należące do kompetencji Rady Nadzorczej i przynoszące realne korzyści członkom i mieszkańcom Spółdzielni.

Scroll to top